Portal Przywidz Twoja Gmina rozmawia z
WŁODZIMIERZEM MICHALSKIM
Kandydatem KWW Porozumienie Dla Gminy Przywidz na Wójta
Pierwszy raz w polityce i od razu chce Pan być Wójtem, dlaczego?
Na moją decyzję wpływ miały przede wszystkim informacje płynące od mieszkańców, że w Gminie nie najlepiej się dzieje. Przeanalizowałem wiele faktów, które potwierdziły zły stan naszych finansów, problemy w placówkach oświatowych, wybiórcze traktowanie mieszkańców Gminy, lekceważenie problemów osób mieszkających poza Przywidzem. Chcę to naprawić, przecież tu mieszkam i mieszkać będę, i dlatego zależy mi, aby nam wszystkim żyło się jak najlepiej. Mamy XXI wiek, a w naszej Gminie jeszcze tego nie widać…
Wspomniał Pan o finansach. Dlaczego uważa Pan, że są w złym stanie?
Wystarczy przeanalizować zadłużenie Gminy Przywidz na przestrzeni ostatnich lat. W 2014 roku było to 1.255.800 zł, w 2016 to 5.951.000zł a prognozowane na koniec 2018 roku to 7.192.501zł. To naprawdę dużo! Nawet nie wiadomo, dlaczego aż tak bardzo wzrosło zadłużenie? W Projekcie Budżetu na 2018 rok planuje się wziąć kredyt… aby spłacić zobowiązania i pokryć deficyt budżetowy. Jednak może też się okazać, że w roku wyborczym dług ten… zmaleje. Pytanie jakim sposobem, czary? Odpowiedź będzie prosta: Gmina Przywidz nie zrealizuje części zadań, które planowała na początku roku, i które zostały zapisane m.in. w Wieloletnim Planie Finansowym. Tak nie wolno zarządzać! To rodzi konflikty i niechęć mieszkańców do uczestnictwa w inicjatywach gminnych.
Przecież nie jest chyba aż tak źle? Wybudowano halę sportową, planuje się budowę III etapu kanalizacji, sal sportowych…
Hala sportowa, piękny obiekt. W założeniach miał być samofinansujący się a okazuje się, że do niego dokładamy i to minimum 200.000 zł rocznie. Do tego ogrzewanie 30.000 zł, obsługa, a planowany przychód to jedynie 25.000 zł. Wszystko to jest zapisane w planach na 2018 rok i poprawkach do budżetu we wrześniu tego roku. Poza tym wymaga dofinansowania, aby w pełni wyposażona zaczęła żyć sportem, kulturą, służyła mieszkańcom, klubom sportowym. To wciąż niewykorzystany potencjał.
Pyta Pan o sale. A gdzie one są? Nie ma. Jednak, jak to pięknie brzmi w czasie wyborów, „wybuduje się”. To tylko kolejne mamienie mieszkańców i ich dzieci. Przeznaczono na nie 1.514.000 zł.
Odrębną rzeczą jest kanalizacja, która ma objąć Marszewo, Jodłowno aż do Pomlewa. Spora inwestycja. W 2014 roku budowa kanalizacji (miała być oddana w 2019 r), oczyszczalni (miała być oddana w 2018 r) i miała pochłonąć łącznie 13.090.232 zł. W 2016 roku to już 19.088.100 zł a we wrześniu 2018 roku 34.047.296 zł. Proszę mi pokazać tą oczyszczalnię, albo choć jeden rurociąg kanalizacji. Ta inwestycja jest budowana tylko na papierze a sołectwa od Pomlewa w kierunku Gdańska przy takim podejściu Urzędu Gminy, nigdy nie będą jej miały. Odnoszę wrażenie, że umieszczenie tego programu w WPF to ukryta rezerwa Wójta na inne cele…
Wspomniał Pan o problemach w placówkach oświatowych. Czego one dotyczą?
W 2016 roku zaproponowałem debatę środowiskową na temat poprawy wyników nauczania w Gimnazjum. Pomimo wielkich oporów ze strony Dyrekcji szkoły oraz Urzędu Gminy debata odbyła się. Niestety nie doszliśmy do porozumienia. Dopiero kontrola z Kuratorium Oświaty w Gdańsku wykazała liczne nieprawidłowości. Dyrektor Wydziału Strategii Nadzoru Pedagogicznego w Kuratorium Jerzy Wiśniewski w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego powiedział: „stwierdzono uchybienia w zakresie sprawowania nadzoru pedagogicznego przez dyrektora szkoły nad przestrzeganiem przepisów w zakresie realizacji podstaw programowych i ramowych planów nauczania, bezpieczeństwa i higieny uczniów w czasie pobytu w szkole, zgodności zatrudniania nauczycieli z wymaganymi kwalifikacjami, a ponadto funkcjonowania rady rodziców.” Przygotowano i przedstawiono plan naprawczy. Czy został on wdrożony i jakie są tego efekty, tego nikt nie wie. Jednak przypadki przenoszenia uczniów do innych szkół trwają nadal, a Wójt biernie się temu przygląda.
Coraz bardziej niepokojące fakty Pan przytacza. Co Pan w związku z tym zamierza?
Wójt Gminy odpowiada za los wielu ludzi, dlatego powinien być dobrym zarządcą. Uważam, że należy być uczciwym wobec mieszkańców, a nie tylko pisać o uczciwości. Trzeba otwarcie mówić o problemach Gminy. Moim najważniejszym zadaniem będzie wprowadzenie w tym kierunku przejrzystej polityki. Chcę też zmotywować ludzi z inicjatywą, aby wsparli moje działania dla dobra Gminy. Razem zawsze można więcej.
Powinniśmy zrewidować wydatki Gminy, sprawdzić potrzeby mieszkańców oraz stan finansów i zacząć realizować stopniowo takie inwestycje, które pozwolą odczuć, że mieszkamy w Gminie XXI wieku, gdzie wszyscy są równo traktowani, gdzie nie ma podziałów społecznych. To trudne zadanie, lecz wierzę, że jako Wójt wraz z mieszkańcami podołam temu. Pełen program naszego komitetu jest opublikowany na stronie Internetowej: www.porozumienie.przywidz.org.
Samemu będzie ciężko…
Oczywiście, dlatego liczę na mieszkańców ale i na wsparcie radnych, którzy z naszego Komitetu startują. Są to zarówno osoby doświadczone w pracy na rzecz naszej Gminy jak i nowe, pełne pomysłów i chęci służenia mieszkańcom. To dobry i zgrany zespół, i tak:
W okręgu nr 1 startuje Kamila Wyszecka świetnie rozumie problemy młodych mam i ich dzieci.
Okręg 2 reprezentuje Arkadiusz Paździora młody, ale już doświadczony samorządowiec i działacz społeczny. Naczelnik OSP Jodłowno, członek Rady Sołeckiej. Takich ludzi nam w Gminie potrzeba.
Anna Klinkosz startująca w okręgu nr 3 to nasza działaczka o ochronę i czystość środowiska. M.in. Dzięki niej udało się zatrzymać dewastację Gminy nie dopuszczając do budowy ferm wiatrowych.
Okręg 4 reprezentuje Krzysztof Kupracz, który chce poprawy stanu dróg, placów zabaw, czyli krótko, aby w Gminie było bezpieczniej.
Rafał Glazik startujący w okręgu nr 5 to nasz ekspert w zakresie zarządzania projektami i administrowania finansami. Dzięki jego pomysłom wiele samorządów i instytucji skorzystało na wsparciu UE. Czas i na naszą Gminę.
Nikt lepiej niż Roman Kosater startujący w okręgu 6 nie zna lepiej potrzeb ludzi mieszkających z dala od Przywidza. Skutecznie zabiegał jako radny o poprawę ich życia.
Startujący w okręgu 7 Sławomir Plichta już od 6 kadencji skutecznie walczy o potrzeby mieszkańców. Oby tak dalej.
W okręgu 8 mamy Monikę Stanisławską, która jako planistka krok po kroku realizuje zadania przed nią stawiane. Jest naszym kołem zamachowym i motywatorem do pracy.
Jarosława Labudę startującego w okręgu nr 10 przedstawiać nie trzeba. To działacz społeczny i samorządowy. Angażuje się w życie Gminy. Jako sołtys pomaga mieszkańcom. Na niego można zawsze liczyć.
W okręgu 11 startuje nasza była Dyrektor GOK Magdalena Borkowska. Działaczka społeczna, pełna energii i zaangażowania. To za jej kadencji GOK przeżywał lata świetności. Potrafi angażować ludzi do pracy na rzecz Gminy, a to bardzo ważne. Szkoda, że obecnie z jej pracy korzystają inne samorządy.
Zbigniew Zarach startujący w okręgu nr 12 to nasza chodząca encyklopedia wiedzy o Gminie Przywidz zwłaszcza, że i pracował w Urzędzie Gminy i działał jako radny.
Nasza Katarzyna Kuśnierz z okręgu 13 zawsze powtarza, że chce być sobą – otwartą na potrzeby ludzi radną, która będzie zawsze zabiegać o poprawę ich bytu, warunków życia.
W okręgu 14 startuje nasz żołnierz Marek Hejmowski i jak to u żołnierza, bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze. Jest też sołtysem i świetnie z tej roli się wywiązuje. Bardzo zaangażowany w życie Gminy i sołectwa.
No i nasza 15, Andrzej Przybycień społecznik, dla którego Gmina to rzecz święta. Bez niego wiele spraw nie miałoby szczęśliwego zakończenia. Uczestnik wielu kampanii społecznych przeciwko dewastacji Gminy. Nauczyciel i radny 4 kadencji.
A okręg dziewiąty?
W okręgu nr 9 startuję ja, a o sobie zawsze jest najciężej mówić. Od dawna angażuję się w życie Gminy i szkoły. Wiem jedno, że praca na rzecz mieszkańców będzie dla mnie wielkim zobowiązaniem.
Dziękuję za rozmowę i życzę Panu powodzenia w wyborach.
Dziękuję i zapraszam wszystkich mieszkańców do urn. Głosując na nas oddajecie Państwo głos na lepszą Gminę, dbającą o dobro wszystkich.